40 2024/8 (284) temat z bliska Produkcja mebli tapicerowanych komponenty Skórzane meble są eko Wydawać by się mogło, że w dobie nieustannego dążenia do bycia „eko” skórzane meble znajdą uznanie kupujących – wszak to produkt naturalny w 100 procentach. Czy jednak po latach negatywnego stosunku do tego produktu jest to możliwe? TEKST: Bartosz Szpojda Podczas przechadzania się po terenie wystawowym tegorocznych targów Furnitech w podwarszawskim Nadarzynie, w oczy rzucało się niezwykle barwne stoisko, które kusiło także zapachem… naturalnej skóry. To firma GRUPPO MASTROTTO SPA pokazywała to, co najlepszego ma w swojej ofercie. – Jest to włoska rodzinna firma, jedna z większych w Europie i na świecie grupa garbarni, która produkuje skóry na buty, torebki, do samolotów, aut czy na meble – mówi Arletta Trembińska, polska opiekunka włoskiej firmy. – W samej ofercie dla producentów mebli tapicerowanych jest 700 kolorów w 20 różnych artykułach – począwszy od skór tańszych, korygowanych, poprzez skóry gładkie pigmentowane z delikatnym licem, po skóry anilinowe. Powrót do łask Czy jest więc moda na skóry, uważane niegdyś za synonim luksusu, szczególnie w przypadku kompletów wypoczynkowych, by z czasem stać się nieco passé ze względu na pseudoekologię? – Producenci mebli tapicerowanych oraz ich odbiorcy są często „czarowani” przez dostawców tkanin, którzy im wmawiają, że dysponują tkaninami ekologicznymi, łatwymi w czyszczeniu, niebrudzącymi i tak dalej. Ale to nie jest do końca prawda, bo w tych produktach jest wiele „chemii”. Niestety, garbarnie miały swoją złą prasę, wiele osób twierdziło, że zanieczyszczają środowisko. Z tym nie można się zgodzić. Na szczęście widzę – a z firmą MASTROTTO współpracuję już prawie 30 lat – że skóra powoli wraca do łask. Zmienia się myślenie o produktach naturalnych, w skrócie można to opisać jako odrzucanie produktów syntetycznych i akceptowanie produktów naturalnych, a takim właśnie jest skóra produkowana przez GRUPPO MASTROTTO SPA. Skóra jest bowiem tak naprawdę naturalnym odpadem, który powstaje przy produkcji mięsa. To bowiem głównie z krów jest ona pozyskiwana, następnie garbowana i barwiona. – Co więcej, skóra idealnie wpisuje się w kaskadowość wykorzystania. Najpierw krowa, potem np. meble, potem można jej użyć na choćby rękawice robocze. To produkt naturalny i naturalnie ekologiczny – podkreśla moja rozmówczyni. Wiele zmieniło się także w temacie produkcji; garbarnie cały czas pracują nad lepszą ochroną środowiska. – W ofercie naszej firmy między innymi jest linia Organic Leather. To produkt bydlęcy, garbowany organicznie bez dodatków metali ciężkich. Skóra z tej linii jest suszona próżniowo i wykańczana woskami i anilinami, co nadaje jej niepowtarzalny charakter. Jej pełna i zwarta struktura podkreśla wyrafinowane, jedwabiste wykończenie. Patrząc na ten artykuł, widzimy naturalne zróżnicowanie koloru i mamy wrażenie, że coś się na niej ciekawego „dzieje”, a więc jest wprost wymarzona dla tych projektantów i producentów, którzy szukają czegoś naprawdę niepowtarzalnego i naturalnego. – Ta linia naprawdę bardzo dobrze się sprzedaje i jest bardzo poszukiwana. Stoisko firmy na targach odwiedziło sporo architektów, designerów, manufakturzystów meblowych, którzy powracają do skór, twierdząc, że to właśnie skóra naturalna jest najlepszym, ekologicznym materiałem. Jeszcze skóra czy już materiał? W przypadku linii Ocean na pierwszy rzut oka można mieć wątpliwości. Fot. Bartosz Szpojda Fot. Mastrotto
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz