Po okresie zaskoczenia i trudności, jakie w ubiegłym roku dotknęły całą branżę, nastąpił czas oswajania i odnajdowania się w nowej rzeczywistości. Interprint wykorzystał tę sytuację – bowiem przeszkody nie muszą oznaczać zastoju, tylko być wstępem do innowacji i zmiany perspektywy, zarówno w myśleniu o biznesie, jak i w spojrzeniu na wnętrza.
Odpowiedzią firmy Interprint na złożoność współczesnego świata, w którym poszukuje się tak potrzebnego ukojenia, skłaniając się ku jak najprostszym rozwiązaniom, był w 2021 r. kreatywny zwrot ku naturze, korzeniom, a także pozwalająca wydobyć estetyczną i funkcjonalną esencję koncentracja na prostocie.
Nowoczesne oparcie na filarach przeszłości
Okołopandemiczny klimat wprowadził wiele nieuniknionych zmian w odbiorze rzeczywistości. Doświadczenie zamknięcia zmusiło wielu do zastanowienia się nad tym, co wcześniej brano za pewnik – dostęp do natury nie jest wcale oczywisty i nieskończony. Dopiero po pozbawieniu tego kontaktu zdano sobie sprawę, jak wiele przyroda daje. Pod tymi refleksjami podpisali się kluczowi projektanci – odwołania do natury zajmują czołowe miejsca na top listach wielu trendowych zestawień. To, co teraz najbardziej pociąga w naturze i co potwierdzają światowe trendy, to stabilność, poczucie bezpieczeństwa i równowagi. Dlatego też kamień i długowieczne drewno – najlepiej w wydaniu jak najmniej przetworzonym, surowym – budzą największe stylowe emocje.
Właśnie takie naturalne inspiracje odnaleźć można w tegorocznych dekorach firmy Interprint: dostojnym i głębokim wzorze granitu Kjerag, szlachetnym i kwiecistym odwzorowaniu wiązu Wieka, bogatym wizualnie rysunku terrazzo Twinkle czy metalicznym, spatynowanym Blacksmith.
Interprint za pomocą dekorów odbijających klasyczny rysunek drewna – dąb Vidar, pasiaste orzechy Eloise i Atena – odkrywa na nowo korzenie, szukając ich w dziedzictwie tradycyjnego rzemiosła i śladach upływającego czasu. Bo i w tych aspektach drewno jako materiał odgrywa znaczącą rolę.
Trzecim filarem wyrastającym z przeszłości, na którym marka budowała w mijającym roku swoją przyszłość, jest prostota – poszukiwanie esencji w celebrowaniu skromności, docenianiu niedoskonałości i dbaniu o potrzeby z obszaru well-being. Te idee znalazły odwzorowanie w inspirowanych długowiecznym dębem dekorach Canneto, Reed i Durini.
Dynamiczna odpowiedź na trendy
Mająca swą premierę w 2020 r. niestandardowo pomyślana kolekcja dekorów PRESS PLAY już zdążyła zrobić spore zamieszanie w obszarze aranżacji wnętrz. W tym roku jej aktywny charakter nie uległ zmianie. Co więcej, wydaje się, że opracowana przez firmę Interprint idea antycypowała sytuację ekonomiczną i konsumenckie trendy, w których coraz bardziej zaczyna się liczyć jakość, a nie ilość. Do przebojowej listy dekorów z kolekcji PRESS PLAY dołączyły więc kolejne dopracowane wzory: Viking Oak, eksplorujący surową siłę skandynawskiego dębu, oraz malownicze rysunki kamienia w dwóch kontrastowych odsłonach kolorystycznych – Xisto i Yard. A także wspomniane już dekory: dębowy Canneto, metaliczny Blacksmith oraz przepełniony wizualnym bogactwem terrazzo Twinkle. Ostatnie trzy nowe pomysły to trzy wzory różnorodnych materiałów, które we wnętrzach stanowią łagodny pomost pomiędzy teraźniejszością a przeszłością.
Podwójne uderzenie designu
Niezmiennie, choć w zmiennych czasach, firma wzięła udział w wydarzeniu Łódź Design Festival. Impreza miała dwie odsłony – majową i wrześniową, a firma Interprint jak zwykle wystąpiła w podwójnej roli sponsora i uczestnika. Tradycyjnie ufundowała jedną z nagród w konkursie make me!, którego celem jest wsparcie młodych projektantów realizujących odważne projekty w duchu innowacyjnych trendów. W tym roku make me! Interprint Award trafiła do Zofii Hernas za projekt „Malu” – dziecięcy holter EKG, a wystawę nagrodzonych prac można było oglądać w przeszklonych pawilonach na terenie kompleksu OFF Piotrkowska. Tuż obok firma Interprint prezentowała stworzoną we współpracy z Mają Palczewską, projektantką wzornictwa przemysłowego i architektką wnętrz – autorską instalację pod nazwą „I choose myself”, która kreatywnie rozwijała motyw główny festiwalu – hasło LEPIEJ. Instalacja złożona z czterech przestrzeni wykorzystujących dekory Interprint (Aris, Diego, Justus i Fontia) zwracała uwagę na połączenie osobistego komfortu z odpowiedzialnym korzystaniem z zasobów. Instalacja proponująca remedium na nadmierny konsumpcjonizm cieszyła się dużym zainteresowaniem gości festiwalowych oraz mieszkańców Łodzi.
We wrześniowej edycji 2021 Łódź Design Festival w Art_Inkubatorze (Fabryka Sztuki w Łodzi), również w kooperacji z Mają Palczewską, firma Interprint eksplorowała symbolikę totemu. Dzięki tej pracy typowe rozwiązanie, jakim jest eksponowanie dekoru na meblu, zyskało nową alternatywę. Innowacyjna, wertykalna forma przestrzenna prezentowała dekory różniące się wielkością, wypukłością i oświetleniem.
Innowacyjność na miarę nagrody
Niezbędna w nowych warunkach życia redefinicja myślenia o wnętrzach łączy się też ze zmianą w podejściu do surowców i komponentów, a także modelu prezentacji produktów. Odpowiedzią firmy Interprint są z jednej strony poszukiwania, takie jak kontenerowa wystawa na OFF Piotrkowska czy artystyczny Totem, z drugiej – odwołujące się do praktycznych i bardziej namacalnych zagadnień, czyli stawianie na rozwiązania, dzięki którym można w pełni oddać piękno naturalnego surowca, a jednocześnie zaoszczędzić naturalne zasoby. Nie potrzeba ścinać kolejnego dębu ani kruszyć kolejnej skały, by cieszyć się ich niezwykłą urodą we wnętrzu. Doskonale przygotowane, w pełni odwzorowujące naturę drewna i kamienia dekory pełnią dziś znacznie większą niż tylko estetyczną rolę. Są odpowiedzią na społeczne niepokoje o przyszłość planety, czyli o naszą przyszłość. Bo nie chodzi już tylko o modę i zgodność z aktualnymi trendami. Choć i te działania firmy Interprint są wyraźnie doceniane przez branżę, chociażby w postaci jeszcze świeżej nagrody w kategorii „powierzchnie meblowe klasa premium” dla dekoru Kjerag, przyznanej w konkursie Diament Meblarstwa.
Kolejny ciekawy i pełen całkiem nowych wyzwań rok firma Interprint kończy z satysfakcją i nadzieją na dalszy kreatywny rozwój. I tą twórczą energią pragnie się podzielić ze wszystkimi.
~kafal
