W jaki sposób design wpływa na życie? Jaką rolę odgrywają trendy? Co może, a co musi dziś osiągnąć technologia? Spersonalizowane doświadczenie to dziś słowo klucz. Interprint zadaje ważne pytania, które często w pogoni za chwilowymi modami są pomijane. Jak ludzie chcą żyć? Co ich porusza? Jakie są ich potrzeby emocjonalne? Co to oznacza dla wyposażenia wnętrz?
Wydaje się, że obecnie jesteśmy narażeni na więcej bodźców i komunikatów niż kiedykolwiek wcześniej. Popkultura. Polityka. Kryzysy. Klimat. Społeczeństwo. Praca. Czas wolny. Wszystkie codzienne wiadomości i wydarzenia mają wpływ na nas i na to, jak się czujemy. Często jedynym miejscem, w którym możemy sami ustalać zasady, jest dom. Nasze sanktuarium. Nasz bezpieczny azyl.
Żeby jednak dom pełnił tę funkcję, musi odpowiadać naszym osobistym potrzebom, abyśmy czuli się w nim komfortowo. Aby osiągnąć ten cel, Interprint szuka uspokajających, neutralnych barw. Tekstur inspirowanych naturą. Docenia rozwiązania, które pasują do naszego życia, a nie te dyktowane przez trendy, które zmieniają się jak w kalejdoskopie. Propozycje, które pozwalają nam wyrazić siebie i sprawiają, że czujemy pozytywne emocje.
Koniec ery trendów?
Interprint widzi potrzebę zmiany perspektywy myślenia o projektowaniu. Zwraca uwagę na środowisko życia i pracy, człowieka stawia w samym centrum. Pomieszczenia, meble i powierzchnie są postrzegane holistycznie, niezależnie od trendów. Bierze pod uwagę zróżnicowane potrzeby i preferencje, jednocześnie starając się proponować wzory ponadczasowe, które zostaną z nami na długo.
Według Interprint świat potrzebuje czegoś więcej niż tylko ulotnych trendów. Firma koncentruje się zatem na subiektywnych odczuciach użytkowników, zapewniając ofertę zgodną z osobistymi potrzebami i wymaganiami. Indywidualizm i świadomość własnych potrzeb ponad tym, co dyktują mody.
Kwietniowe premiery
Marka rozszerzyła niedawno ofertę o nowe dekory, wpisujące się w nurt projektowania emocjonalnego. Zostały one zaprezentowane podczas kwietniowych Design Days w Arnsbergu – w siedzibie firmy. Co ciekawe, już sześć wzorów zostało zaprojektowanych przez sztuczną inteligencję. Firma testuje potencjał AI i bada obszary projektowe, w których to narzędzie może się sprawdzić.
Bronx – udany eksperyment
Na pierwszy rzut oka wygląda jak zachód słońca na obrazie olejnym Williama Turnera. Ale drugie spojrzenie ujawnia jego prawdziwe pochodzenie. Łączy w sobie brąz i miedź, co określa jego wyjątkowy charakter. Nie ma równomiernej struktury. Ma w sobie loftowy urok, w którym pobrzmiewają echa dawnych fabryk. Idealnie prezentuje się jako kontrastowe tło dla eleganckich mebli, tworząc nieoczywiste połączenie. Powstał przy wykorzystaniu przez Interprint sztucznej inteligencji. Eksperyment zdecydowanie można zaliczyć do udanych.
Mirago – nieśmiertelny kamień
Wielcy włoscy mistrzowie budowlani lubili używać kamienia z gór Carrara do budowy kolumn w pałacach i katedrach. Dziś materiał nadal inspiruje. To dzięki niemu powstał dekor Mirago, który wydobywa wszystkie wizualne uroki marmuru Calacatta. Brązowe żyłki przyjemnie wyróżniają się na biało-szarym tle, tworząc wrażenie głębi. Wszędzie, gdzie się pojawia, pozostaje w centrum uwagi. Mirago to propozycja dla odważnych indywidualistów, którym zależy na efekcie wow!
Nobel Stone – złoto dla zuchwałych
Co pomyśleli ludzie, gdy po raz pierwszy uwolnili ten biały marmur ze skały i poddali go obróbce? Dominujące złote żyłki robią wrażenie. Nic więc dziwnego, że dawniej ten wzór zdobił tylko kościoły i pałace. Dziś wzbogaca również wnętrza miłośników luksusu. Z czym go łączyć? Dodaj kilka klasyków. A może kontrastujące kolorystycznie dzieło sztuki? Nobel Stone jest otwarty na kreatywność – poddaj się jego energii i odważ na mocne zestawienia.
Rookwood Oak – klasyka się nie starzeje…
O dębie powiedziano już chyba wszystko. To uniwersalny klasyk. Ponadczasowy i bezpretensjonalny. Rookwood Oak łączy w sobie wszystkie te cechy, wzbogacone o wyraziste słoje, układające się we wzór pełen elegancji. Szlachetny i autentyczny, świetnie sprawdzi się w towarzystwie kamiennych dekorów, ale również w kontraście z unikolorami. Daje niemal nieskończone możliwości połączeń i pozwala otworzyć się na wyjście poza aranżacyjne schematy.
Noja – klon pełen ciepła
Urok. Wdzięk. Czyste piękno. Noja łączy w sobie wszystkie te cechy. Niewielkie sęki urozmaicają spokojną powierzchnię. Drobne pęknięcia i słoje ułożone blisko siebie tworzą niepowtarzalny wzór. Uniwersalny, przyjazny dekor drewniany, który idealnie pasuje do wszystkich, którzy cenią sobie slow life. Noja emanuje wyjątkowym ciepłem i spokojem, tak potrzebnym w dzisiejszym przebodźcowanym świecie.
Cato – modrzew z dalekiej Północy
Szlachetny modrzew syberyjski od pierwszego kontaktu wzbudza pozytywne odczucia. Po bliższym poznaniu tylko zyskuje – ujawniając swój szczególny urok. Harmonijna gra kolorów, dynamiczny wzór tworzony przez słoje i wierne odwzorowanie piękna naturalnego drewna. Cato, choć subtelny, ma w sobie wszystko, czego potrzeba, by pozostać zauważonym. Więcej: https://www.interprint.com/pl
~artykuł promocyjny