Premierowa optymalizerka Salvamac

Premierowa optymalizerka Salvamac

Pilarki i optymalizerki do drewna firmy Salvamac z powodzeniem zdobywają rynki zachodnioeuropejskie, a od niedawna cieszą się coraz większym zainteresowaniem również wśród polskich klientów, dzięki czemu usprawniają procesy cięcia w rodzimych fabrykach branży drzewnej i meblarskiej.

Z Ziemowitem Dołkowskim, współzałożycielem firmy Salvamac, rozmawiała Katarzyna Orlikowska.

Pilarki i optymalizerki Salvamac produkowane są w podpoznańskim Przeźmierowie, jednak to nie od rynku polskiego firma zaczęła swoją działalność…

Ziemowit Dołkowski: Historia naszej firmy rozpoczęła się w 2016 roku i wówczas maszynami Salvamac rzeczywiście zainteresowaliś-my przede wszystkim rynek Wielkiej Brytanii i Szwecji. Teraz skupiamy się również na bardzo chłonnym rynku polskim. W planach na ten rok mamy uruchomienie sprzedaży naszych rozwiązań przez Internet. A więc chcemy otworzyć sklep internetowy i go rozwijać, zwłaszcza że pokolenie, które wchodzi teraz na rynek pracy, kupuje wszystko w sieci, także maszyny. Jesteśmy też pewni, że skoro sprawdziliśmy się i zdobyliśmy uznanie jako dostawca wysokiej klasy maszyn na rynkach zachodnioeuropejskich, to sprawdzimy się również na rynku polskim, a nasze pilarki poprzeczne Classic i optymalizerki Salvapush zainteresują rodzimych producentów.

Zapytam więc, czym technologie Salvamac powinny zainteresować polskich producentów?

Z.D.: Produkujemy wysokiej jakości maszyny za cenę, która pozwala większej liczbie firm wybrać „drogę technologii”. Nasza strategia jest precyzyjna: zoptymalizować proces produkcyjny i sprzedażowy w celu oferowania maszyn najwyższej jakości i jednocześnie w przystępnej dla klienta cenie. Nasze maszyny zdają egzamin wszędzie tam, gdzie tnie się drewno lite czy klejone. Przeznaczone są nie tylko dla stolarzy czy mniejszych producentów, ale też dla dużych fabryk, w których sprawdzą się zarówno jako pilarki do podstawowych cięć, jak i przy obróbce pomocniczej oraz przy małych, jak i dużych seriach produkcyjnych. Warto przy tym zaznaczyć, że oferta Salvamac w kontekście produkcji i projektowania jest bardzo elastyczna. Oznacza to, że wprowadzamy rozwiązania pod wymagania klientów, aby maszyny jak najlepiej odpowiadały ich potrzebom. Zaś nasze biuro konstrukcyjne i dział inżynierski firmy, znajdujące się w Przeźmierowie, pracują nad nowymi rozwiązaniami po to, aby wprowadzać coraz nowsze rozwiązania optymalizujące procesy cięcia.

Przez pierwsze lata działalności Salvamac produkował i oferował wyłącznie pilarki poprzeczne Classic, natomiast na tegorocznych targach Ligna zaskoczyliście wszystkich, pokazując premierowo swoją optymalizerkę Salvapush…

Z.D.: Optymalizerki to naturalny kolejny krok w rozwoju naszej firmy. Wchodzimy w ten segment maszyn i na pewno będziemy rozwijać ofertę w tym zakresie. Optymalizacja surowca, a więc jego cięcie połączone z procesem wizualnego rozpoznawania wad drewna odbywa się w niemal każdym zakładzie obrabiającym surowiec w celu poprawienia efektywności jego wykorzystania. Oczywiście konkurencja w tym segmencie urządzeń jest duża, ale nasze wieloletnie doświadczenie na rynku pozwoliło stworzyć maszynę dostosowaną do wymagań klientów, z którymi codziennie współpracujemy.

Co dokładnie charakteryzuje tę maszynę?

Z.D.: Salvapush 2000 posiada wszystkie standardowe funkcje wymagane od nowoczesnych optymalizerek mających spełniać zadanie precyzyjnego wycinania wad drewna i poprawy jego jakości, a więc mierzy, czyta znaki, „rozumie” długość, ma listy cięcia i klasy jakości. Stół podawczy przystosowany jest do materiału o długości 4 m, odbiorczy standardowo ma długość 3 m, ale może być on każdej innej długości, wedle życzeń klienta. Może być także wyposażony w rozwiązania z wypychaczami czy wybijakami. Prędkość posuwu tej optymalizerki wynosi natomiast 60 m/min.
Prędkość popychacza opcjonalnie może być zwiększona nawet do 180 m/min, jednak kluczowe jest, że można ciąć w pakietach, że mamy inklinację stołu, więc można pracować w cyklu automatycznym. Ponadto oprogramowanie oraz hardware i software są wykonane przez jedną firmę z bardzo dużym doświadczeniem, a więc łatwo dostosowaliśmy funkcje oprogramowania do wymagań współczesnej obróbki drewna. Obsługa jest bardzo intuicyjna, bo oprogramowanie posiada fajną, bardzo czytelną grafikę.

Optymalizerkę promujecie hasłem: „Made by people for people”, czyli „Stworzone przez ludzi dla ludzi”…

Z.D.: Co podkreśla bardzo duże zaangażowanie firmy w czynnik ludzki, będący wyznacznikiem zarówno kontaktów z klientami, jak i podejścia do produkcji oraz projektowania. Przy tworzeniu marki Salvamac wzięliśmy to, co najlepsze z Polski i Włoch, bo jednym ze współzałożycieli naszej firmy jest Christian Salvador – legenda w świecie optymalizerek do drewna. Włoskie jest doświadczenie w produkcji maszyn i podejście do projektowania oraz marketingu. Polska jest natomiast pracowitość, uważność, myśl techniczna i duże przywiązanie do jakości. Nie bez znaczenia są również nasze pasja i duże doświadczenie. Na tych fundamentach budujemy markę, zaufanie klientów oraz tworzymy nasze technologie.

Na koniec wróćmy do propozycji pilarek poprzecznych Salvamac. Czym urządzenia te wyróżniają się wśród innych dostępnych na rynku?

Z.D.: Po pierwsze, z wszystkimi maszynami z serii Classic (Salvamac oferuje trzy modele pilarek – przyp. red.) dostępne jest rozwiązanie Salvastop do automatyzacji faz cięcia, ale także do wszystkich innych operacji, które mogą być wykonywane na pilarkach Salvamac. Jest to system, który zarządza elektronicznie zatrzymywaniem i pozycjonowaniem elementów przeznaczonych do cięcia, wykonanych z dowolnego materiału, z dużą prędkością i absolutną precyzją, dzięki bezszczotkowemu silnikowi elektronicznemu najnowszej generacji. Po drugie, chcemy przekonać polskich producentów, że pilarka poprzeczna nie musi ciąć wzdłuż, aby być w pełni wartościową maszyną. W polskich zakładach produkcyjnych często pokutuje przekonanie, że najlepiej zainwestować w maszynę, która będzie do wielu zadań, a więc w przypadku pilarek najlepiej, aby cięła nie tylko poprzecznie, ale również wzdłużnie. Na przykładzie zagranicznych producentów, którzy są głównym odbiorcą naszych pilarek, staramy się w Polsce tę opinię zmienić. Warto korzystać z maszyn do konkretnej czynności i przekonać się o ich licznych zaletach oraz naprawdę dużej funkcjonalności.

Dziękuję za rozmowę.