Meblarstwo - komponenty i technologie 11/2023

75 2023/11 (275) trendy i design reklama Edukacja w stanie w jakiś sposób pomóc w tej trudnej sytuacji – opowiada Beata Fabisiak. – Zwróciliśmy wówczas uwagę na koncepcję projektowania sensorycznego, czyli takiego, w którym uwzględniamy możliwie jak najwięcej ludzkich zmysłów. Tu tkwi sedno pomysłu, ponieważ zwykle gdy myślimy o meblach i ich tworzeniu, opieramy się na zmyśle wzroku. Zadaliśmy więc sobie pytanie, czy jesteśmy w stanie to zmienić, czy jesteśmy w stanie skupić w trakcie projektowania uwagę także na innych aspektach związanych ze zmysłami? W końcu mebla dotykamy, odczuwamy różnicę w jego powierzchni, czasami potrafimy ją też usłyszeć, podobnie jak dźwięki, które pojawiają się przy użytkowaniu danej przestrzeni. Naukowcy pochylili się nad problemem mającym odpowiedzieć na pytanie: czy skupienie się na innych zmysłach może wpłynąć pozytywnie na poprawę jakości życia, szczególnie w newralgicznych przypadkach, gdy zdrowie psychiczne jest już mocno nadwyrężone? Wniosek był jednoznaczny: podążając w stronę uważności, człowiek jest w stanie bardziej doceniać chwile spokoju i relaksu właśnie z pomocą otoczenia, a więc elementów, które zostaną w nim zastosowane podczas jego urządzania, w tym i mebli. – Doszliśmy do wniosku, że jeśli zaczniemy użytkować, a wcześniej projektować meble w sposób bardziej świadomy, nie skupiając się tylko i wyłącznie na zmyśle wzroku, ale na całej gamie odczuć fizycznych i psychicznych, rozwijać będziemy, jakże potrzebną w dzisiejszych czasach, uważność i wypełnimy również pewną niszę na rynku – tłumaczy kierowniczka projektu. – Takich produktów nie jest bowiem dużo. Zasadniczo prym wiodą tu tablice sensoryczne, które znaleźć można praktycznie w każdym kąciku dziecięcym w przestrzeni publicznej. Poza tym niewiele jest firm, które na zagadnienie to patrzą szerzej, już na etapie projektowym. Dlatego też zespół dr Fabisiak postanowił pójść nieco pod prąd współczesnych trendów meblarskich i promować szerzej pojęcie uważności w kontekście użytkowania i projektowania mebli. Ale nie tylko, bo cały ten projekt ma jeszcze tzw. drugie dno. – Otwierając projektowe umysły na całą gamę zmysłów, otwieramy się także na kolejną grupę nowych użytkowników, a więc m.in. na osoby ze specjalnymi potrzebami – objaśnia dr Beata Fabisiak. – Innymi słowy: gdy nauczymy się oddziaływać na różne zmysły, odkryjemy, jak atrakcyjny może być nasz produkt dla osób w każdym wieku. Dzięki temu otwieramy drogę naszemu produktowi na nowe rynki zbytu, na nowych odbiorców, w tym odbiorców z niepełnosprawnościami. Tutaj na myśl od razu przychodzi drugie ważne hasło naszych czasów, czyli dostępność. Wszak staramy się, by wszelkie nowe projekty były jak najbardziej dostępne dla szerokiego grona użytkowników. – To koncepcja projektowania, która wychodząc od potrzeb grup szczególnie wrażliwych, które są mi bardzo bliskie, trafia w gusta znacznie szerszego grona finalnych odbiorców, szukających mebli bardziej komfortowych i dostępnych – mówi naukowczyni. – Dobrym przykładem jest duński projekt fotela i-SIT, stworzony z myślą o potrzebach Jednym z prototypowych pomysłów programu KLU były meble sensoryczne wyprodukowane w ramach Dremy Dzieciom, które trafiły m.in. do dzieci z dotkniętej wojną Ukrainy. Fot. Bartosz Szpojda

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz