Meblarstwo - komponenty i technologie 12/2023

>statystyka 4 / Biuletyn Informacyjny OIGPM / grudzień 2023 Jak polska branża meblarska poradziła sobie w 2023 roku? Meblarstwo w liczbach Rok 2023 był kolejnym rokiem wyzwań dla polskiej branży meblarskiej. Opracowanie na podstawie materiałów OIGPM Na przestrzeni ostatnich lat branża meblarska doświadczyła wydarzeń, które jeszcze do niedawna wydawały się być niemożliwe. Począwszy od „wojny” handlowej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, zmienił się układ sił w imporcie towarów – w tym mebli do USA, co dla naszej branży stworzyło nową przestrzeń, otworzyło nowy rynek zbytu. Za nami również pandemia SARS-CoV-2, która zmieniła świat nie do poznania – zerwanie łańcuchów dostaw, lawinowy wzrost cen zakupu akcesoriów i materiałów do produkcji mebli, brak stabilizacji produkcji mebli stały się niejako codziennością dla polskich firm meblarskich. Niestety, rok 2023 przyniósł kolejne, nieoczekiwane wyzwania i stał się tak samo wymagający jak poprzednie, trudne i niepewne lata. Wciąż trwa rosyjska agresja na Ukrainę, która wystawiła naszą branżę ponownie na próbę. Po odrobieniu strat wynikających z trwającej pandemii do branży wróciła niepewność. Do wyzwań, z jakimi musi się mierzyć nasza branża, wciąż należą rosnące ceny surowców i materiałów wykorzystywanych w produkcji meblarskiej, a także problemy z ich dostępnością i szalejąca inflacja. Do zagrożeń dołączyło również widmo trwałego załamania się poziomu sfery popytowej, a co za tym idzie – ograniczenia produkcji i zwolnień grupowych. Z danych udostępnionych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że od drugiego kwartału ubiegłego roku branża drzewno-meblarska notuje spowolnienie na fali słabszego popytu w kraju i za granicą. Analiza trendów w zakresie dynamiki produkcji w połączeniu z prognozami makroekonomicznymi sugeruje jednak, iż dołek koniunktury może być już blisko. Nadzieję na poprawę stanowi prognozowane stopniowe ożywienie koniunktury gospodarczej w Polsce i UE, a także odbicie na rynku nieruchomości. Wśród perspektyw rozwojowych wymienia się między innymi automatyzację produkcji i ekspansję na rynki zagraniczne, które są jeszcze słabo zagospodarowane przez polskich producentów. Powszechnie mówi się, iż szansą, ale też i wymogiem rynku, będzie rozwój kanału e-commerce. Jak pokazuje analiza porównawcza sprzedaży internetowej firm meblarskich, polscy producenci mają w tym zakresie wciąż sporo do nadrobienia względem części konkurentów z UE. Gdzie szukamy nadziei? Polska branża meblarska poszukuje ulgi w poprawie sytuacji na polskim i zagranicznym rynku mieszkaniowym, na rynku rodzimym wspieranym między innymi dzięki Bezpiecznemu Kredytowi 2 proc. Naszą zaletą jest również dobrze rozwinięty europejski rynek zbytu – jego bliskość i dostępność, jednak oddziałuje na nas także w negatywny sposób, gdyż jesteśmy uzależnieni od europejskiej koniunktury. Tym samym, niestety, producenci mebli posiadają niewielki zbyt na rynkach pozaeuropejskich. Aktualnie jako jeden z głównych problemów branży wskazywane jest zerwanie rozmów pomiędzy Dyrekcją Generalną Lasów Państwowych a organizacją FSC. Jest to ogromne zagrożenie nie tylko dla rozwoju branży meblarskiej, ale też dla jej trwania. Bez certyfikacji nie posiadamy gwarancji współpracy międzynarodowej. Jak mówi Michał Strzelecki, dyrektor Biura OIGPM: „Certyfikat FSC jest najbardziej rozpoznawalnym w Europie certyfikatem dotykającym zrównoważonej gospodarki leśnej i jest wymagany od podmiotów, z którymi pracuje branża meblarska na rynkach eksportowych. Bez certyfikatu możemy w niedalekiej przyszłości stracić dotychczasowych partnerów biznesowych i utrudni to w znacznej mierze nawiązanie nowych kontaktów, a także pozyskiwanie nowych zamówień. Już dzisiaj polskie firmy zaczynają mieć problemy chociażby na rynku duńskim czy brytyjskim. Jeszcze 2-3 lata temu polska branża meblarska dawała miejsca pracy ponad 200 000, aktualnie ta liczba jest już mniejsza o około 20 000 osób, a problemy z certyfikatem FSC mogą zmusić producentów mebli do dalszych ograniczeń zatrudnienia”. Sytuacji nie ułatwiają wciąż rosnące koszty pracy, produkcji mebli, surowców, jak i samej energii. W wyniku trwającej sytuacji znacząco wzrasta konkurencyjność mebli pochodzących z krajów azjatyckich. Polscy producenci mebli muszą być gotowi nie tylko na zagrożenie ze strony konkurencji z Chin, ale także z takich krajów, jak Wietnam, Indonezja i Indie, których eksport mebli do Unii Europejskiej rośnie. Jeżeli weźmiemy pod uwagę niskie koszty pracy i energii w tych krajach, spadające ceny transportu, przy jednoczesnym wzroście produktu krajowego brutto (według danych B+R Studio w ciągu zaledwie 5 lat Wietnam i Indie zwiększą swoje PKB o ponad 40 proc.), konkurowanie z tamtejszymi producentami będzie coraz trudniejsze dla polskich firm, które zmagają się na przykład z największymi cenami energii w UE, co ma ogromne przełożenie na koszty naszych przedsiębiorców. W dodatku część produkcji w krajach azjatyckich odbywa się pod europejskimi markami, przez co jeszcze łatwiej jest im zdobywać rynki międzynarodowe. Wyzwania, z którymi mierzyliśmy się w 2023 roku, będą kształtowały strategię działań w roku 2024. Życzymy Państwu, aby zbliżający się nowy rok był rokiem stabilizacji biznesowej, który wykorzystamy do rozwoju firm. Liczymy na pozytywne zmiany dla całego sektora meblarskiego.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz