kalejdoskop Wiadomości z kraju i ze świata 20 2023/12 (276) wiadomości Wielki polski wizjoner Stanisław Lem dawno temu przewidział skutki rozwoju sztucznej inteligencji bez nadzoru człowieka, która eskalować może w kierunku zagrożenia przewyższającego korzyści – mówiła prof. Katarzyna Czaińska, wykładowczyni Akademii Wojsk Lądowych na niedawnej konferencji „WaMA Smart Lab Drewno i Meblarstwo”, która odbyła się w Olsztynie. – Dlatego w nowej rewolucji przemysłowej, czyli Przemyśle 5.0 w centrum uwagi pojawia się człowiek. Przemysł 4.0 to obecne zachłyśnięcie się sztuczną inteligencją i transhumanizm, czyli odejście od znaczenia człowieka w procesach twórczych i wytwórczych. Zaś Przemysł 5.0 to powrót człowieka. Oczywiście koncepcja ta stawia na dalszy rozwój sztucznej inteligencji i nowoczesnych technologii, ale w sposób zrównoważony i z bacznym nadzorem ludzi. Piąta rewolucja przemysłowa Koncepcja Przemysłu 5.0 narodziła się w 2020 r. Związana jest ona po pierwsze – z dalszym rozwojem i wykorzystaniem systemów cyberfizycznych, takich jak roboty czy coboty, a po drugie – z ponownym wprowadzeniem i podkreśleniem znaczenia czynnika ludzkiego w procesach produkcyjnych. Wizja Przemysłu 5.0 oparta jest na trzech filarach: zorientowanie na człowieka; zrównoważony rozwój, czyli gospodarka o obiegu zamkniętym, ekologia i zielona energia oraz odporność nawiązująca do wyzwań związanych z kryzysem geopolitycznym czy pandemią, których świat mocno doświadczył w minionych latach. Industry 5.0 to era sztucznej inteligencji, a hasło „zorientowanie na człowieka” nawiązuje do pogłębienia interakcji między ludźmi a maszynami z użyciem machine learningu. Eksperci podkreślają, że Industry 5.0 to rozwój kompetencji człowieka, a nie tylko technologii. To one wychodzą na plan pierwszy i to od nich zaczyna się myślenie o zmianach. Jest to podejście zgoła inne od idei Industry 4.0, czyli wprowadzonej w 2011 r. ery inteligentnych maszyn, systemów magazynowania i obiektów produkcyjnych, które mogą autonomicznie wymieniać informacje, wyzwalać działania i kontrolować się nawzajem bez interwencji człowieka. Kluczowe elementy Przemysłu 4.0 to: systemy cyberfizyczne (urządzenia mechaniczne sterowane algorytmami komputerowymi), Internet Rzeczy (połączona ze sobą sieć urządzeń maszynowych i pojazdów wyposażonych w skomputeryzowane funkcje wykrywania, skanowania i monitorowania), przetwarzanie w chmurze (hosting sieci zewnętrznej) oraz obliczenia kognitywne. W branży meblarskiej, także za sprawą niedawnych dotacji na robotyzację czy robograntów, Przemysł 4.0 oznacza głównie automatyzację, robotyzację i cyfryzację procesów wytwórczych. To integracja inteligentnych maszyn, systemów oraz wprowadzanie zmian w procesach produkcyjnych mających na celu zwiększanie wydajności wytwarzania oraz wprowadzenie możliwości elastycznych zmian asortymentu. Sztuczna inteligencja nie zastąpi człowieka Obecnie toczy się wiele dyskusji na temat tego, czy i w jakim stopniu sztuczna inteligencja zastąpi, a wręcz wyprze ludzi z wielu miejsc pracy. Na szansach i zagrożeniach, jakie ona niesie, skupia się też Parlament Europejski w najnowszym raporcie. – Sztuczna inteligencja to oczywiście szanse dla ludzi i biznesu – komentowała profesor AWL. – Ułatwia ona dostęp do informacji, edukacji. Sprawia, że produkty i usługi stają się jeszcze bardziej dostosowane do użytkownika, a także tańsze i trwalsze. Zaś miejsca pracy są bezpieczniejsze, ponieważ do niebezpiecznych zadań przydzielane są roboty. Powstają też nowe stanowiska pracy, w miarę rozwoju i zmian branż opartych na sztucznej inteligencji. Sztuczna inteligencja może też zwiększyć sprzedaż, poprawić działanie maszyn, wydajność i jakość produkcji, obsługę klienta, a także oszczędzać energię oraz usprawniać marketing czy sprzedaż. – Rozszerzona rzeczywistość, systemy 3D czy I-tracking, czyli śledzenie zakupów klientów po to, aby usprawnić sprzedaż – to doskonałe narzędzia sprzedażowe – mówiła profesor. – Dlatego warto pokłonić się nad kastomizacją sprzedaży i wykorzystać dane, jakie zbiera sztuczna inteligencja, aby je spersonalizować i analizować potrzeby klienta. Ale jest też wiele zagrożeń związanych z jej stosowaniem. Wśród głównych wymienia się brak odpowiedzialności za decyzje i błędy oraz manipulowanie danymi. Rezultaty dostarczane przez sztuczną inteligencję zależą od tego, jak została zaprojektowana i jakich danych używa. Zarówno projekt, jak i dane mogą być tendencyjne celowo lub nieumyślnie. – Jeżeli nie będziemy rozwijać się intelektualnie i uczyć, to nie zauważymy błędów popełnianych przez coboty czy roboty – podkreślała prelegentka. Szanse i zagrożenia, które niesie sztuczna inteligencja w meblarstwie Choć Przemysł 4.0 pomału zaczyna gościć w fabrykach mebli, to wiele mówi się już o kolejnej rewolucji przemysłowej – Przemyśle 5.0. Czym ona jest i jaki wpływ wywrze na branżę meblarską? TEKST i fot.: Katarzyna Orlikowska
RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz