Firma Folmag celebruje 30-lecie!

Firma Folmag celebruje 30-lecie!

Przedsiębiorstwo z Mysłowic od 30 lat prężnie działa i regularnie wzbogaca swoją ofertę akcesoriów meblowych. Ten szczególny jubileusz to doskonała okazja do wspomnień. O powstaniu firmy, o ówczesnych realiach, w których przyszło jej działać, o początkach i pierwszych sukcesach opowiada właściciel firmy.

Z Leszkiem Adamskim, właścicielem firmy FOLMAG POLSKA Sp. z o.o., rozmawiała Karolina Falgowska

Meblarstwo: Firma Folmag obchodzi w tym roku jubileusz 30-lecia. Proszę powiedzieć o początkach działalności firmy. Skąd pomysł, aby działać w segmencie akcesoriów meblowych?

Leszek Adamski: Obchodzimy w tym roku 30-lecie firmy, czyli początki działalności to lata 90. Wtedy zacząłem szukać pomysłu na otwarcie jakiegoś biznesu, który pozwoliłby mi na zarabianie pieniędzy. Znalazłem na rynku produkt, który był zupełnie nieznany – reklamowe folie samoprzylepne. Zaryzykowałem i otworzyłem sklep z tymi foliami. Moim 16-letnim maluchem przywoziłem je z hurtowni w Warszawie do Mysłowic. W kolejnym roku dołączyłem do tego asortymentu folie samoprzylepne drewnopodobne. To miało wówczas zastosowanie w odnawianiu mebli. Stwierdziłem, że doskonałym pomysłem w odnawianiu mebli będą również obrzeża do ich wykańczania. I tak rozpoczęła się moja przygoda z obrzeżami meblowymi. W 1997 roku zrezygnowałem z prowadzenia sklepu, który funkcjonował od  roku 1993. Nastawiłem się na rozwinięcie produkcji obrzeży meblowych. Od tego czasu jesteśmy w segmencie akcesoriów meblowych, a w szczególności obrzeży, zaślepek samoprzylepnych oraz podkładek filcowych i odbojników silikonowych.

Meblarstwo: Co sprawiło największą satysfakcję w procesie budowania marki?

L.A.: Każdy kolejny rok działalności poszerzał zasięg rozpoznawalności naszej marki. Dla mnie budowanie marki wiąże się z wysoką etyką w dziedzinie biznesu. Wynika ona z osobistej etyki, którą posługuję się codziennie w gronie rodzinnym, wśród przyjaciół, w pracy czy w kościele. Integralność wewnętrzna ma dla mnie ogromną wartość i daje mi ogromną satysfakcję, kiedy jest to tak właśnie postrzegane przez naszych partnerów.

Meblarstwo: W ciągu 30 lat rynek meblarski stale się zmieniał, a wraz z nim potrzeby odbiorców. W jaki sposób Folmag dostosowywał ofertę dla swoich klientów?

L.A.: Wciąż szukamy produktów, które będą przydatne na rynku meblarskim lub produktów, które zostaną wykonane w nowej, lepszej technologii. Mogę w tym miejscu opisać, jak powstał jeden z takich produktów. Kiedy zaopatrywaliśmy w latach 2005-2008 sieci marketów budowlanych, to otrzymywaliśmy zapytania o obrzeża do blatów kuchennych. Ze względu na ogromną ilość wzorów blatów kuchennych, nie było możliwe drukowanie tych wykończeń tradycyjną metodą dla obrzeży. Zastanawiałem się, jak można to rozwiązać w inny sposób. Tym rozwiązaniem okazały się laminaty, które są w płytach, a które cięliśmy na paski, nakładaliśmy klej i pakowaliśmy dla odbiorców indywidualnych oraz dla producentów blatów. W tym celu zbudowaliśmy i zmodernizowaliśmy park maszynowy. Na tamten czas nie było nigdzie takiego rozwiązania. Po kilku latach produkcji tego typu obrzeża stały się standardowym dodatkiem u producentów blatów, tak w Polsce, jak i w innych krajach na świecie.

Meblarstwo: Na czym polega innowacyjność produktów Folmag i czy pamięta Pan, kiedy w firmie powstało pierwsze nowatorskie rozwiązanie?

L.A.: Ten powyższy przykład obrazuje, jak poszukujemy nowych rozwiązań dla rynku, który wciąż się zmienia. Obecnie pracujemy nad kolejnym innowacyjnym rozwiązaniem, aby zaoferować produkt, który będzie tańszy i zdecydowanie lepiej dostosowany do potrzeb naszych klientów niż istniejące obecnie na rynku rozwiązanie. Nie powiem dokładnie, nad czym aktualnie pracujemy, ponieważ jest to faza testów i jest trochę za wcześnie, aby o tym mówić. Myślę, że już w maju na targach w Kolonii zaprezentujemy nasz nowy produkt. Będzie to świetne uczczenie 30-lecia firmy.

Meblarstwo: Jak Folmag będzie celebrować jubileusz 30-letniej obecności na rynku?

L.A.: Jesteśmy w trakcie przygotowywania wyjątkowej gali dla naszych partnerów handlowych i dostawców, na której chcielibyśmy podziękować za te wspólne 30 lat. Jednak na tę chwilę nie chcielibyśmy zdradzać szczegółów przygotowań.

Meblarstwo: Czy pojawią się z tej okazji nowości produktowe?

L.A.: Na przestrzeni tych 30 lat, gdy jesteśmy obecni na rynku meblarskim, były różne okresy, w których testowaliśmy nowe produkty i możliwość wprowadzenia ich na ten rynek. Czasami z sukcesem, a czasami musieliśmy się z tego pomysłu wycofać. Dzisiaj wiemy, że naszym rynkiem jest rynek meblarski. Zrezygnowaliśmy z produktów, które były skierowane na rynek materiałów wykończeniowych, jak np. tapety, pasy ochronne na ścianę, ochrona wyłączników. Podobnie zrezygnowaliśmy z rynku zaopatrzenia szkół, gdzie produkowaliśmy całą gamę elementów dla dzieci. Dzisiaj naszymi odbiorcami są fabryki mebli, hurtownie meblowe oraz markety budowlane. Dostarczamy tam zaślepki samoprzylepne, obrzeża meblowe, w tym również obrzeża samoprzylepne, podkładki filcowe, odbojniki silikonowe oraz inne akcesoria meblowe, których mamy w ofercie coraz więcej.

Meblarstwo: Jakie plany na przyszłość ma firma Folmag?

L.A.: Planujemy w tym roku poszerzyć naszą przestrzeń produkcyjną poprzez wybudowanie kolejnej hali produkcyjnej. W planach mamy także poszerzanie rynku eksportowego. W naszym przekonaniu jest to konieczne ze względu na zawirowania, które dotykają obecnie cały rynek krajowych producentów mebli.

Meblarstwo: Dziękuję za rozmowę.